Podczas pierwszych rozmów z osobami chcącymi rozpocząć swoją przygodę z treningami na siłowni i wzmacnianiem siebie coraz częściej słyszę o problemach związanych z bólami pleców. Zdarza się, że trafiamy na siłownię właśnie z tego powodu. Chcemy sprawić żeby nas nie bolało, byśmy czuli się lepiej, gdyż przeszkadza nam to w codziennym życiu i staje się uciążliwe podczas zwykłych rutynowych czynności. Obawiam się, że to zjawisko spowszechniało już na tyle, że znaczna część z nas uważa je za normalne. Myślimy sobie „To prawda boli mnie, ale przecież każdy w pracy narzeka na to samo”. Warto zastanowić się, dlaczego tak się dzieje, czy to normalne, że odczuwamy takie dolegliwości? Co jest powodem, że problem ten nasilił się na przestrzeni ostatnich lat? Odpowiedź jest prosta, myślę że większość z nas mogłaby ją bez wahania podać.
Problemem jest to, że siedzimy zbyt długo.

Siedzimy nie tylko w pracy!
Współczesny tryb życia od większości z nas wymaga długotrwałej pracy przy biurku. Niestety czas wolny także spędzamy niejednokrotnie biernie. Odpoczywamy przed ekranami telewizorów i smartfonów. To wszystko powoduje, że przez większość czasu przybieramy pozycje siedzącą. Warto aby każdy z nas policzył, ile czasu spędza w pozycji siedzącej? 8h przy biurku w pracy? 2h w samochodzie stojąc w korkach w drodze? 2h odpoczywając przed telewizorem, lub kończąc projekt? Średnio 75% czasu nie przeznaczonego na sen spędzamy w niekorzystnej dla kręgosłupa pozycji.
Myślę, że każdy z nas, czytając to zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to normalne. Nasz organizm bez wątpienia musi się zaadaptować do nowych warunków, tym bardziej, że przez wiele lat patrząc wstecz na rozwój człowieka, przystosowany był do ruchu. Kiedyś odpoczywaliśmy w pozycji głębokiego przysiadu. Dziś dla większości z nas po kilku latach pracy za biurkiem wytrzymanie przez 30s. w tej pozycji to duży wysiłek. Duża część z nas nawet nie potrafi jej przybrać w odpowiednich zakresach. Zmniejszony zakres i słaba kondycja to tylko niektóre problemy. Do najbardziej niebezpiecznych następstw długotrwałej, codziennej pozycji siedzącej możemy zaliczyć choroby serca, otyłość, cukrzycę i wady postawy. Jest to o tyle niebezpieczne, że „cichy zabójca”, jak potocznie nazywane jest siedzenie przez długi czas, ujawnia swoje niekorzystne skutki często kiedy jest już za późno.

Jak sobie z tym radzić?
Warto abyśmy zaczęli sobie radzić z tym problemem, uświadamiając sobie jakie to dla nas ważne, wprowadzając odpowiednie formy rekreacji ruchowej. Często nie mamy wpływu na naszą pracę ale to, co robimy w czasie wolnym, po pracy jest zdecydowanie do poprawienia i w granicach naszego wpływu. Blisko 80% osób przyznaje się, że nie uprawia aktywności fizycznej lub uprawia ją sporadycznie. Obecnie rekreacja ruchowa powinna być przystosowana do naszych czasów a odpowiednio poprowadzona wpływa korzystnie na siłę mięśni posturalnych, odpowiedzialnych za naszą postawę, prawidłowe obciążenie wszystkich segmentów kręgosłupa i prawidłową długość mięśni. W skrócie na jakościowe funkcjonowanie naszego organizmu bez bólu😊
Niekorzystne skutki pozycji siedzącej zaczęliśmy zauważać na większą skalę zaledwie kilka lat temu. I niestety faktem jest, że do rzeczy, które powszechnie uważane są za niekorzystne dla zdrowego stylu życia tj. palenia papierosów czy niezdrowego odżywiania od jakiegoś czasu musieliśmy dodać długotrwałe siedzenie. Od nas zależy jak sobie z tym poradzimy.
Zacznijmy się więcej ruszać, wprowadzajmy do swojego dnia elementy stretchingu czyli rozciągania, wybierzmy się kilka razy w tygodniu na zajęcia jogi, na siłownię. To tak naprawdę tylko kilka godzin tygodniowo a nasze ciało odwdzięczy się nam dobrym zdrowiem!